Nadnercza to parzyste gruczoły, znajdują się nad nerkami. Bez nadnerczy człowiek nie jest w stanie przeżyć. Odpowiedzialne są za wydzielanie do krwi takich hormonów, jak: kortyzon, aldosteron, adrenalina, noradrenalina, dehydroepiandrosteron (DHEA).
Aldosteron reguluje gospodarkę wodną, sodową i potasową. Mm ogromny wpływ na układ krążenia oraz funkcjonowanie nerek.
Adrenalina i noradrenalina, przygotowują organizm do ekstremalnych działań. Niestety bardzo osłabiają proces trawienia i wchłaniania.
DHEA zmniejsza łaknienie, poprawia metabolizm tłuszczów, chroni przed osteoporozą, ujędrnia skórę, wpływa na nastrój i popęd płciowy.
Kortyzon w wyniku odpowiednich przemian przekształca się w kortyzol. Stymuluje wątrobę do przetwarzania tłuszczów i białek w glukozę. W ten sposób reguluję gospodarkę węglowodanową. Działa przeciwzapalnie redukując powstawanie przeciwciał na przykład na pokarmy.
Kortyzol w małej ilości działa antystresowo, w nadmiarze powoduje uszkodzenie jelit.
Moja pacjentka, która jeździła wyczynowo na rowerze górskim miała bardzo wyczerpane nadnercza. Wystarczyło, że przeszła na rower szosowy i w krótkim czasie można było zobaczyć efekty wzmocnienia nadnerczy.
Dbaj o swoje nadnercza.
Trzeba nauczyć się relaksacyjnego oddechu, polecam proste ćwiczenie z mojego poradnika „Pokonaj alergię”, które nazywa się „Koherencja serca”. Genialne w swojej prostocie i skuteczności.
Staraj się, co dziennie spacerować w promieniach słońca. Nadnercza kochają ruch, najbardziej spacer.
Aby utrzymać organizm w bardzo dobrej kondycji potrzebujemy około 5 km dziennie spaceru dla kobiet i 6 km dla mężczyzn.
Utrzymuj dobre relacje z innymi ludźmi, a przede wszystkim mądrze korzystaj z telewizora, komputera. Wyłącz je po godzinie 21.00.
Jak jeszcze pomóc nadnerczom opowiem Ci w następnym wpisie?