W związku z tym, że pacjenci od paru lat proszę mnie o wsparcie nie tylko dietetyczne, ale i psychiczne, poczułam się wreszcie zobowiązana do organizacji wspierających spotkań.

Życie nakłada na nas często zbyt dużo obowiązków. Jesteśmy coraz bardziej zabiegani, zmęczeni, Wy pacjenci i my terapeuci.  Myślę, ze przyszedł czas na to , aby wzajemnie się wspierać. Zaczyna nam brakować czasu dla siebie. Ale tak nie powinno być. Musimy się nawzajem motywować do codziennej gimnastyki, gotowania, chwili relaksu. Jesteśmy grupą ludzi, którzy doświadczyli dobrodziejstw zdrowego stylu życia , nie marnujmy tego. Gdy wokół brak zrozumienia i wsparcia dla naszej pracy, można stracić motywację do przestrzegania zaleceń. Często jesteśmy osamotnieni w walce o zdrowie własne lub najbliższych. Nie jest dobrze być samemu.

Przyznaje się, ze sama zapędziłam się w wir pracy. Pacjenci trafiają do mnie w coraz gorszym stanie, zniszczeni lekami. Często nie wiem jak im pomóc i muszę coraz więcej  czasu spędzać na dokształcaniu się, szukaniu dla nich pomocy. W ten sposób zamknęłam się w bibliotece medycznej, opracowaniach naukowych, tracąc kontakt  z moimi dotychczasowymi pacjentami, a nawet z sama z sobą. Jeżeli macie Państwo podobne doświadczania i potrzebę funkcjonowania w grupie, która Was rozumie, czujecie  się zagubieni w gąszczu informacji podawanych na różnych blogach, forach-przyłączcie się. Nie jest dobrze być samemu w czasach, gdzie wielu mówi ,że się na czymś zna , a my tak naprawdę nie jesteśmy w stanie tego zweryfikować, ale nie wiadomo czemu wierzymy im wszystkim.

Jeżeli macie Państwo choćby najbardziej zwariowane pomysły by sobie nawzajem pomóc, piszcie, dzwońcie. Jestem otwarta.

Spotkajmy się. Przyszedł czas, aby  się od siebie uczyć, wymieniać doświadczeniami, zabawić się przy lampce białego (niehistaminowego) wina. Wylejemy swoje smutki, ale również coś ugotujemy, a najważniejsze odpoczniemy od codziennych obowiązków. Może zatańczymy, może poćwiczymy relaksację? Zobaczymy jakie pomysły przyjdą nam do głowy.

Zapraszam również moich sympatyków, którzy nie stosowali programu, ale przymierzają się do tego.

Bożena Kropka

Kontakt: gabinet@bozenakropka.pl